Po tym jak Zelo wymyślił plan, Samara zaczęła go wcielać w życie . A mianowicie wzięła patelnie i zaszła Daehyuna od tyłu aby walnąć go w tył głowy . Ale co się okazało niesłusznym planem bo ten idiota się odwrócił i zamiast w tył dostał w przód głowy z patelni i opadł na ziemię. Bang jako najsilniejszy wziął go przez ramie i zaniósł do domu . W tym samym czasie u Alice i Jonghyuna wybuchła wielka kłótnia :
- Jak ja mogę być z takim idiotą - rzekła brunetka
- A ja z tak naiwną osóbką- rzekł brunet z lekkim rozwścieczeniem .
- Lepiej spójrz w lustro bałwanie.
- Lepiej ty, o patrz tam jest .- rzekł to i uderzył brunetkę w twarz . A ta w odwecie kopnęła go w krocze . Jjong wściekły uderzył ręką o blat bo wiedział że zranił Alice . Alice się rozpłakała i powiedziała do niego :
- Jak śmiałeś mnie uderzyć, swoją dziewczynę ?
- Przepraszam cię, to było pod wpływem emocji .
- Emocje zachowaj dla siebie .- powiedziała wychodząc z domu .Jonghyun żałował swojej wypowiedzi przez dalsze 2 tygodnie, a Alice mieszkała przez ten czas u Izumi . W tym czasie u Rena i Samary zdarzyło się dużo ciekawych rzeczy .Tego samego dnia w którym odbyła się kłótnia u Alice i Jonghyuna , Samara i Ren wybrali się na spacer po parku . Gdy tak krążyli i krążyli spotkali tą dziewczynę , która całkiem niedawno obściskiwała się z Minkim . Więc Samara podeszła do niej i naskoczyła na nią :
- Co ty tu robisz , co ?! - wykrzyknęła z oburzeniem.
- Ja , co ty tu robisz nie jesteś przypadkiem zazdrosna o swojego chłoptasia który wolał i woli inną ?-rzekła dziewczyna z pogardą.
- Nie i jak znalazłaś się wtedy w moim domu ?
- A wtedy , Minki mnie zaprosił powiedział że ma wolną chate i że moge wpadać ?!
- MINKI?!- wywrzeszczała czarnowłosa na blondyna.
- Czy to prawda ?- zapytała.
- No........- przerwał blądyn.
- A więc tak zabawiasz się za moimi i twojego menagera plecami z fankami tak?!- zapytała mocno zdenerwowana czarnowłosa .
- No..... wiesz to nie tak jak myślisz .- tłumaczył zestresowany blądyn .
- To jak ?!-zapytała ciemnooka.
-Bo wiesz ona dowiedziała się że mieszkam z tobą i przyszła bo podobno jest moją nawiększą fanką .
- Czy to prawda ?
-Tak i udałoby mi się to gdybyś nie wparowała do domu .
- Ah tak , myślałaś że ujdzie ci to na sucho ?!
-Tak .
- Czy myślałaś że jestem aż tak pusty że mógłbym zakochać się w fance?
- Tak bo widać po tobie jaki jesteś pusty i nie rozumny .
- Aha czyli już mnie nie lubisz jako swojego biasa co ?
-Am...........no........aish..........nie.......no........no lubie i to bardzo .
- No więc jak, przeprosisz moją dziewczynę?
-No dobra przepraszam że próbowałam odebrać ci chłopka .
- Wybaczam ci to .
- Dziękuje ci za to że mi wybaczyłaś.
- No dobra Samaro idziemy do kina ?
-Tak idziemy ,cześć .
- Pa.
Gdy doszli do kina spotkali tam Jjonga załamanego . W końcu Ren nie zniósł widoku załamanego Dino i zapytał :
- Czego płaczesz?
- Bo Alice mnie zostawiła i ja nie wytrzymałem wybiegłem za nią ale jej nie złapałem więc przyszedłem tutaj .
-Aha ale czego mażesz się jak baba?
- Ej ty psycho-blondzia spójrz na siebie a nie i stąpasz po cienkim lodzie .
- Nie nazywaj mnie tak dinozaurze bo zobaczysz sprawie że do ciebie nie wróci .
- Ej psycho - blondzia nie dokuczaj mu .- odezwał się znajomy głos .
- Tylko ja mogę dokuczać mojemu dino .
Odwrócili się i ujrzeli Alice prawie pękającą ze śmiechu .Minki wściekł się i odpowiedział jej :
- No co ty gadasz ?
-No dużo .
- Więc jak masz tak dużo do powiedzenia to idź do radia .
- Ha,ha mądry się odezwał .
W końcu poszli do kina ale po kilku minutach wyszli bo Jjong zaczął się śmiać .Gdy wrócili do domu znów wybuchła kłótnia między Samarą a Minkim :
-Coś ty najlepszego narobił?!
-Ja ?-zapytał zdziwiony .
- Nie wiesz moja babcia ?!-wykrzyczała rozdrażniona Samara .
-No czego się czepiasz ?!
-Bo po całym domu walają się twoje ciuchy .
-NO I?-zapytał retorycznie .
-Toi,toi psycho-blondzia toi toi.
- Ej nie nazywaj mnie tak ?!
-A jak mam do ciebie mówić ?
- Ren a nie ?!
-Psycho-blondzia, psycho-blondzia.
-Zamknij się!
- Nie, psycho-blondzia, psycho-blondzia .
-ZAMKNIJ SIĘ !!
-NIE, NIE JESZCZE RAZ NIE !!
- Weś ty nie zachowuj się jak dziecko i nie wygrażaj mi się ?
- Noi ....
- Toi co mi zrobisz co jestem u siebie ?
- Dużo .....
- No już się boje , nie zachowuj się jak nadęty bufon .
- Bo co ?
- Bo to .
- Uważaj zaraz zadźwonie po Juniora .
- Oj tam , oj tam se dzwoń i tak nic mi nie zrobi.........- przerwała.
Nagle nastała niezręczna cisza, gdy usłyszeli pukanie do drzwi.To był Junior w dość dziwnym jak na jego charakter humorze. Samara przywitała go miło :
- Witaj ! Junior!
- Witaj.
-Co u ciebie?
-A nic, a u ciebie?
- Też nic, a co się stało że masz taki humor?
- A wiesz mam dobrą wiadomość dla Rena.
-Jaką?
-Zobaczysz.
-Ren chodź szybko Junior ma dla ciebie dobrą wiadomość.
-Ja........ką?
-No wiesz.............-przerwał.
-GADAJ!!-wykrzyczał zaciekawiony blądyn.
-No dostałeś się do reklamy płynu do mycia głowy.
- CZEGO!!
-Szamponu!
-Jeszcze raz , CO?!
-Głuchy jesteś?
- Nie idioto ,jeszcze raz powtórz to zdanie.
-Dostałeś się do reklamy szamponu.
-WTF?!
-Czego się obrażasz przecież nie wypali ci włosów.
-NA PEWNO?!
-Taaaak..............chyba?
-Co to znaczy chyba?
- Bo ten płyn stosowany był jak na razie na zwierzętach .
- ŻE CO PROSZE?!
-NA ZWIERZĘTACH BYŁ STOSOWANY !
- ONI CHYBA POWARIOWALI, MYŚLĄ ŻE ODDAM IM MOJE WŁOSY !
-To po co się zgłaszałeś?
- Zgłaszałem się na modela .
-Czy na pewno?
-Tak oczywiście.
-Tak więc widzisz że cię wykiwali i będziesz reklamował szampon albo menager cię z tego wyciągnie .
- Oj podam ich o zniesławienie gwiazdy K-pop'u.
- Chciałeś powiedzieć byłej gwiazdy K-pop'u.
- A czemu byłej ?
- Bo od 2 miesięcy siedzisz w domu i nasza kariera stoi i nic się nie dzieje, nie wydaliśmy nowej płyty ani nawet piosenki .
- No i.
-Weź się w garść i marsz do studia wymyślać z nami piosenkę i partię rapu dla Arona .
-Dobra ,pójdę i pomogę wam pod jednym warunkiem.
- Jakim ?
- Macie mnie przestać przezywać.
- Okej, okej nie bądź taki wrażliwy co?!
-Dobra, dobra nie bądź taki cwany ja wiem co knujesz.
- Co?
-Chcesz mnie zwabić do studia żebym pracował a sam pójdziesz do dormu.
- Nie oczywiście że nie ?!
- Tak i chcesz mnie do tego przekonać bo ja od 2 miesięcy nie byłem w studiu co ?
- Oj dobra wygrałeś ale choć bo nikt nie ma pomysłu na partię rapu dla Arona .
- A myślisz że ja będę miał , jestem dopiero co po kłótni z Samarą a ty mi takie bzdury wygadujesz ?
- Oj tam, oj tam no dawaj nie daj się prosić.
- Nie .
- Nie to nie i koniec .
- Okej ale masz zostać w studiu bo inaczej wypisuje się z Pledist i zaczynam solową karierę w YG Enterteiment.
- Oj już nie bądź taki przecież będzie Baekho.
- Noi.
- wiem że chcesz go zobaczyć.
- Czy ty coś sugerujesz ?
- Nie nic nie sugeruję , ja to po prostu wiem.
- Ej nie jestem zakochany w Baekho.
- Wiem ale na sam jego widok dostajesz gilgotek w brzuchu.
- Chyba ty idioto .
- No nie przegiołeś pałe już, idziesz ze mną .
Tak więc Junior wziął Rena na barana i zaniósł go do studia .W studiu przywitali ich Baekho, Aron, Minhyun. Gdy Ren zobaczył Baekho wybiegł z pokoju nagrań jak oparzony. Wtem Baekho zapytał Juniora :
- Co mu się stało?
- Wiesz on dawno.........no dawno nie biegał i musi się wybiegać po studio pójdę go poszukać.
-Okej.
Junior wybiegł za Renem ale go nie znalazł więc poszedł do domu Samary z myślą że tam będzie, i nie mylił się, Ren siedział na schodach z łzami w oczach. Zapytał się go :
-Ren co jest?
- Nic idź stąd.
- Aha chodzi o Baekho?
- Nie i idź sobie .- mówiąc to łzy szybciej napływały mu do oczu.
- Okej,okej już idę ale mam jeszcze jedno pytanie.
- Czego?
- Czy ty na serio kochasz Samarę?
- No oczywiście że ją kocham idioto.
-A myślałem że kochasz Baekho?
-Nie, Baekho to tylko przyjaciel.
-Aha a wyglądałeś jak zakochany.
-Nie insynułuj mi czegoś co nie istnieje.
Czy Ren wróci do studia aby pomóc reszcie przy piosence?
Dalsze perypetie naszych bohaterów w następnym rozdziale.
Ludzie, i po co ja to ci poprawiałam? TT_TT Moja praca poszła na marne...
OdpowiedzUsuńRozdział spoczko, czyżby YAOI? XD
Czekam na kolejną część ^3^
Jeszcze raz przepraszam i nie wiem skąd mi się wzioł pomysł na wątek RenXBaekho
OdpowiedzUsuńNajpierw się trochę poczepiam. Pierwsze co mi się rzuciło w oczy to znowu te @&€#%* kropki. Błagam cię, nie rób mi tak! To mnie wkurza XD
OdpowiedzUsuńA drugie to: "weś" XD miałam po tym brechę XD i raz masz normalnie, po ludzku "blondyn" a raz "blądyn". Dodajesz trochę za mało opisów i ciągle powtarzasz "rzekła".
Rozdział całkiem spoko ;) tylko błagam: NIE RÓB MI Z TEGO YAOI!! No i nie mogę z reklamy szamponu XD
Weny!
A.