piątek, 7 czerwca 2013

Rozdział 11

 Gdy Samara weszła do domu zobaczyła Minkiego, całującego się z fanką . W tem Samara rzekła:
-  Co się tu dzieje ?
Minki odskoczył  jak oparzony i zaczął wrzeszczeć:
- To nie tak jak myślisz , przepraszam .
- To nie tak jak myślę , czyli nie całujesz się z fanką .
- Nie to tylko wypadek .
-Wypadek , wiesz że ci nie wolno spotykać się z fanami  w domu oraz całować się z nimi bo kontrakt ci tego zabrania.
- Co ?
- No tak przeczytaj sobie jak nie wiesz i do mnie się nie odzywaj .
- Ale Samaro czekaj .
- Mówiłam nie mów do mnie .- rzekła wychdząc i trzaskając za sobą drzwiami .Szła ulicami Seoula zastanawiając się jak ona dostała się do jej domu i skąd wiedziała że tam będzie Minki . Te pytania nurtowały ją przez około godzinę . Wróciła do domu gdzie nie zastała Minkiego, więc poszła spać . Następnego dnia rano czarnowłosa usłyszała hałas w kuchni , więc zeszła na dół to sprawdzić . W kuchni zobaczyła panoszącego się Daehyuna , który najprawdopodobniej szukał sernika .Rzekła do niego :
- Co ty tu robisz , jak tu weszłeś ?
- Normalnie było otwarte , gdzie macie serniki?
- Co ?
- GDZIE MACIE SERNIKI .
- Nie oto mi chodzi .
- To o co ?
- Jak to było otwarte .
- No .
- Kurde ten roztrzepany Minki nie potrafi zamykać drzwi a właśnie widziałeś go dzisiaj?
- No tak szedł do parku taki jakiś przybity .
- Aha dzięki a o której to było - spytała zniecierpliwiona czarnowłosa.
- No jakoś około godzine temu .
- Dzięki .-Powiedziała czarnowłosa wybiegając z domu . Daehyun nie przejmował się tym i nadal szukał  serników . Kilka minut póżniej  Samara zobaczyła blądyna siedzącego na ławce w parku i prawie płaczącego . Podbiegła do niego i rzekła :
- Co ty tu robisz ?
- Ja nic , o przecież miałaś się do mnie nie odzywać . 
- Wiem ale nie moge gdy ty zostawiasz otwarte drzwi a o 10 godzinie widze tam   w kuchni Daehyuna szukającego serników .
- Ups .....
- No żebyś wiedział że ups ididoto .
- Gniewasz się na mnie ?
- Tak i to bardzo .
- Dobra przyłóż mi to ci ulży ....- powiedział nieświadomy siły Samary. Zaczął się bronić gdy zobaczył że czarnowłosa zaczęła się śmiać .
- Czego się śmiejesz?
- Z ciebie jak się boisz.
- No co .
- No to .- rzekła wybuchając śmiechem .
-Hyym-prychnął  blądyn .
W tym samym czasie u Izumi i Taemina zaczęła się kłótnia , którą zaczął  Taemin:
- Czemu mnie zostawiłaś dla tego Żelo czy jak mu tam .
- To nie jest Żelo tylko Zelo i nie zostawiłam tylko mówiłam ci że idę do  niego .
- Nic takiego nie mówiłaś tylko odrazu wybiegłaś zostawiając mnie z tymi dwoma idiotami .
- Oj przepraszam .
- Nie przepraszaj  tylko powiedz mi czy chcesz być ze mną czy z nim .- rzekł rozwścieczony blądyn .
- Z nim a nie z takim bufonem jak ty .- rzekła Izumi .
- To idz sobie do niego .
- A żebyś wiedział że pójdę . 
Po kłótni Izumi udała  się do Zelo . Gdy dotarła na miejsce zapukała energicznie w  drzwi . Otworzył  jej zdziwiony Bang . Gdy zobaczył rudowłosą krzykną:
- Zelo , ktoś do ciebie ..
Po chwili na dole pojawił się Zelo . Gdy zobaczył Izumi bardzo się  ucieszył .Rudowłosa rzekła do niego:
- Co się tak szczerzysz , co ?
- Bo zajrzałaś  do mnie ......
- Wiem wszystko .- rzekła Izumi .
- Czyli co ?
- Dużo .
- Nie denerwuj mnie .
- Po kłóciłąm się z Taeminem i wyszłam.
- A co z Taeminem .
- Rozstaliśmy się bo ten bufon nie potrafił zrozumieć  że jesteś moim przyjacielem .
- Aha . 
Nagle za plecami Zelo ,Izumi zobaczyła wychodzącego z  domu Banga . I rzekła:
-Oppa co ty tu robisz ?
- Jak to co , nie widzisz wychodzę z domu a co nie mogę?
- Możesz .......
- No .
- Hyung nie przerywaj nam rozmowy .- rzekł Zelo.
- Kontynułując o co jeszcze raz się pokłóciliście ?
- O to że w szpitalu pobiegłam do ciebie i zostawiłam go z tymi  ididotami .
- Jakimi idiotami ?
- Zgadnij .
-Zgaduję Onew i Daehyun .
- A żebyś wiedział  że oni .
- A co oni mu takiego zrobili ?
- Zaczęli wydzierać się o serniki i kurczaki .
- Wiadomo  że się wydzierali .
- Czy można posądzić ich o coś innego ?
- O czywiście że nie .
- No właśnie  a Onew to już w ogóle.
- No właśnie a z nim jeszcze Daehyun. 
- No to jeszcze gorzej , ciekawe co teraz robią ci idioci ?
- Daehyun wyszedł z domu około godzinę temu .
- Pewnie szlaja się razem z Onew po mieście .
Nagle Izumi dostałą sms-a :
Od Samary : ,,Potrzebuję pomocy , Daehyun plądruje mi mieszkanie  . Przyjdź szybko PROSZE . 
                                                      Samara 
- Co się stało - zapytał Zelo z zaciekawieniem .
- A nic , już wiem gdzie jest Daehyun .
- Gdzie ?
- Zaraz ci powiem ale potrzebna będzie pomoc Banga .
-A czemu niby Banga ?
- Bo jest liderem i jest silniejszy .
- Aha a co się stało ?
- Daehyun plądruje mieszkanie Samary.
 - To idziemy . 
- Ale najpierw zawołaj Banga .
Zelo zawołał Banga i wrócili do domu Samary , aby zabrać stamtąd Daehyuna .Gdy dotarli na miejsce zobaczyli otwarte drzwi więc weszli  , aby zobaczyć co się dzieje . Zobaczyli Daehyuna wyglądającego jak wariat . Bang zaczął  się rechotać dlatego , bo Daehyun był wysmarowany sernikiem , który nie wiadomo skąd się wziął. Zelo zobaczył patelnię i wpadł na pomysł , aby Daehyuna nią walnąć . Samara rozwścieczona spojrzała na Zelo z podejrzeniem że ma jakiś plan .
Spytała się go  :
-Masz jakiś plan ?
-Tak mam .-odpowiedział 
-A jaki ?
- Walnijmy go tą patelnią . - wyjaśnił .
- Pogieło cię ?!
-Tak i to jak .
- No to się ogarnij .- oburzyła się Samara 
- Do kogo ty mówisz ?!
- Do ciebie .
-A nie powinnaś  mówić do Banga , ten  idiota śmieje się jak wariat . 
 Czy wymyślą plan aby powstrzymać Daehyuna ?
Dalsze perypetie naszych bohaterów w następnym rozdziale .

3 komentarze:

  1. Wybacz, że przez dwie godziny nie dodałam komentarza, ale Harry Potter- sama rozumiesz XD. Wiesz co na początek się troche poczepiam, bo lubię XD
    "Mówiłam nie mów do mnie ."- chyba lepiej by brzmiało "Mówiłam, nie odzywaj się do mnie.""
    Powinno być blondyn, a nie "blądyn" poza tym chłopak szedł, a dziewczyna szła. Jak widzę, albo słyszę, że chłopak mówi szłem (albo coś w tym guście) to mam atak śmiechu.
    Nie wiem czy dobrze zrozumiałam: Izumi zapytała się Banga co robi, on jej odpowiedział, że wychodzi- to dlaczego Zelo mówi do Banga żeby nie przerywał skoro to Izumi przerwała?
    Błędów jeszcze trochę jest, ale nie chcę mi się ich wypisywać, wybacz, ale padam na twarz.
    A teraz pozytywy:
    HAHAHAHAHAHAHAHA!!! Super! Daeś i Onew- dwa wariaci XD jeden serniki, drugi kurczaki XD
    Ale żeby patelnią?! Nie masz serca, dziewczyno! XD już sobie wyobrażam DaeHyuna z guzem wielkości arbuza XD. Nie wyobrażam sobie Banga śmiejącego się jak wariat. XD Bang to dla mnie taki Bad Boy, groźny i zły... XD jak widzę zdjęcie Banga z miną mnw taką: :D- to dziwnie się czuję XD strasznie mi to nie pasi XD to pewnie przez One Shota i przez głos XD ale to jest spoko gość XD co nie zmienia faktu, że jest taki... straszny...
    Hwaiting!
    Alicja w Krainie Czarów

    OdpowiedzUsuń
  2. Na początek się poczepiam XD
    1. NIE STAWIAJ SPACJI PRZED ZNAKAMI INTERPUNKCYJNYMI!
    2. Trochę to dziwnie brzmi, kiedy bohater się o coś pyta, a ty piszesz, że on "rzekł".

    Teraz plusy
    1. HHAHAHAHAAHAHAHAHAH XD PADAM! Moi kochani wariaci - Onew i Daeś ^_^ Chciałabym ich zobaczyć razem na scenie XD
    2. Nie spodziewałam się, że wątek TaeminxIzumixZelo tak się potoczy, ale jest dobrze ;D
    3. Widzę, że Bang w twoim opku jest oschły, co stwierdzam po jego odpowiedzi, kiedy Izumi się go pyta, gdzie idzie. Dla mnie i tak będzie spoko gość z "Gummy Smile" XD

    Życzę weny ^3^
    HWAITING!

    OdpowiedzUsuń