sobota, 11 maja 2013
Rozdział 6
Samara siedziała w domu i nie wiedziała kiedy Minki wychodzi ze szpitala .Nagle usłyszała pukanie do drzwi , to był Junior .Przyszedł aby odwiedzić Samarę ale nie przekazał jej kiedy wychodzi Minki .Otworzyła drzwi i wpuściła Juniora do domu . Rozmawiali przez chwilę gdy nagle znowu Samara usłyszała pukanie do drzwi, to był Minki.Samara otworzyła drzwi , gdy Junior zobaczył Minkiego szybko pocałował Samarę .Ta zdziwiona odepchnęła go . W tem Minki rzekł :
-To ja przychodzę aby cię odwiedzić a ty całujesz się z moim kolegą .
-To nie tak jak myślisz.Minki trzasnął drzwiami i poszedł .Samara poczuła się żle i wyrzuciła Juniora z domu.Sama zaczęła płakać.
************
Następnego dnia Samara nie chciała wychodzić z domu . Dzwoniła do Minkiego ale nie odbierał .Nagle usłyszała pukanie do drzwi ,to był Minki.Samara otworzyła drzwi i rzekła :
-Cześć Minki!Dzwoniłam do ciebie ale nie odbierałeś.
-Wiem ale musiałem to przemyśleć -odrzekł oschle .
-Czemu mówisz tak oschle ?
-Straciłem do ciebie zaufanie.
-Ale dlaczego ?
-Nie pamiętasz...jak całowałaś się z Juniorem ?
-Ale to on mnie pocałował.
-Tak widziałem ale wiedziałaś przecież kiedy wychodzę?
-Nie,nie wiedziałam kiedy i żadna wiadomość do mnie nie dotarła .
-Jak to ,miał ci to przekazać?
-Ale nie przekazali chciałabym ci powiedzieć że on chce nas skłócić bo chce abym z nim była .
-Niemożliwe,Junior mój najlepszy kolega.
-Tak twój najlepszy kolega chciał abym z nim była . I tak rozmawiali przez jeszcze godzinę aż usłyszeli pukanie do drzwi, to była Izumi.Samara otworzyła drzwi i rzekła:
- Witaj Izumi.
-Witaj , o widzę że jest też nasz oszust!
-Tak jestem - odrzekł Minki
- Co ci się stało ?
-Miałem wypadek po tym jak odwiedziłem Samarę .
-A co tu robisz , nie powinieneś leżeć w szpitalu?
-Nie wypuścili mnie już wczoraj a pszyszłem tu wyjaśnić pewną sprawę z Samarą.
-Jaką?
-No powiedz jej Samara jaka jesteś skłonna do zdrad.
-Wy byliście razem ?
-Tak byliśmy .
-No wiesz był wczoraj u mnie Junior i jak przyszedł Minki stałą się taka niezręczna sytuacja.....- przerwała wypowiedź Samara.
-Jaka ?
- Junior mnie pocałował bo chce zniszczyć mój związek z Minkim .
-Ale dlaczego?
-Bo chce abym z nim była .
-Co ?
-No właśnie tak , ale już sobie wszystko wyjaśniliśmy i znowu jesteśmy razem .
Wtem przyszedł Junior i zaczął krzyczeć do okna :
-Samaro , zobaczysz jeszcze będziesz moja!
Podeszli do okna , wtem Samara krzykła:
- Nie będę i zobacz to !-krzyknęła to i szybko przytuliła Minkiego .
Junior zdezoriętowany poszedł.Siedzieli tak jeszcze przez okrągłe 5 godzin aż zbliżał się wieczór.
************
Gdy wszyscy poszli Samara zaczęła rozmyślać nad groźbami Juniora i doszła do wniosku że musi temu zapobiec .Postanowiła zadzwonić do Minkiego :
Rozmowa telefoniczna
-Witaj Minki ,wiesz zastanawiałam się czy można jakoś rozwiązać nasz problem z Juniorem?
-Wiesz można poszukać mu dziewczyny albo po prostu się wyprowadzić .
- Niestety to nie możliwe abym się wyprowadziła , no bo co mam wrócić do polski?
- właśnie nie gdzieś na inną dzielnicę Seoulu .
- Niby gdzie ?
- No do mnie do dormu niestety nie bo on mieszka ze mną ale na dzielnice koło parku ?
-No ale to będzie sporo kosztować a rodzice nie przyślą mi pieniędzy z polski.
- Ja zapłacę .
- Nie wiesz znajdę pracę przecież jestem już dorosła.
-Ale dla mnie to żaden problem.
-Wiem jesteś kochany ale muszę się w końcu usamodzielnić .
- Dobra muszę kończyć robi się późno,cześć .
-Cześć .
************
Następnego dnia po wieczornej rozmowie z Minkim Samara zaczęła szukać pracy gdy usłyszała walenie do drzwi , to był Junior .Samara otworzyła drzwi i wpuściła go do domu .Junior w pewnej chwili przycisnął Samarę do drzwi i zaczął na nią krzyczeć :
- I co teraz zrobisz co?
Samara zaczęła płakać , a on rzekł do niej:
-I co płaczesz , pewnie wiesz że ten twój chłoptaś cię nie uratuje co ?
- Uratuje i zobaczysz jeszcze tego pożałujesz - rzekła z przekonaniem i szybko powaliła go na podłogę używając swoich umiejętności karate . Junior wściekły wstał i zaczął ją popychać . Nagle usłyszeli pukanie do drzwi to byli Taemin i Izumi.Junior przestraszony uciekł oknem zostawiając zapłakaną Samarę na podłodze .Samara resztką sił otworzyła drzwi . Temin i Izumi ujrzeli leżącą prawie nieprzytomną Samarę i szybko zadzwonili po pogotowie . W szpitalu okazało się że to wyczerpanie nerwowe na skutek ogromnego stresu w ostatnich dniach .
************
Następnego dnia w szpitalu Samarę odwiedził zaniepokojony Minki . Wszedł do sali w której leżała Samara i rzekł do niej:
-Kto ci to zrobił ,powiedz?
- To ..... to Junior.
- Jak on mógł już ja go dorwę . Czy Minki spełni swoje groźby ?
To wszystko w następnym rozdziale.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fiu, fiu, fiu... Akcja nieźle się toczy! A Junior wydawał się być taki słodki... Powaliła go ciosem karate, fajny pomysł :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A.
P.S. To ja Ala, zmieniłam nick :)
O______o Samara i ciosy karate, niezłe XD Junior to gorsza świnia niż ChunJi z TEEN TOP XD Notka fajna i czekam na next ;)
OdpowiedzUsuń-odrzekł oschle .
OdpowiedzUsuń-Czemu mówisz tak oschle ?
Powtarzasz się ;P Dodatkowo myślałam, że zejdę jak usłyszałam o ciosach karate <3
To karate mnie powaliło :3
OdpowiedzUsuń^^ hehe :3