sobota, 18 maja 2013

Rozdział 7


Następnego dnia w dormie u Minkiego odbyła się wielka kłótnia pomiędzy Minkim a Junorem ,pierwszy oczywiście zaczął Minki:
- Jak ty tak możesz traktować Samarę?
- Mogę , bo odrzuciła mnie dla takiego chuchra ! 
- Tak mnie nazywasz chuchrem ,słabełuszu?
-Tak nazywam wiesz ,i nie jestem słabełuszem , mięczaku.
- I ty niby nazywasz się moim najlepszym kolegą ,hyung?
- Nazywałem , czas przeszły!
- Bo co zabrałem dzidziusiowi zabaweczke ?
- Nie zabaweczke tylko Samarę ?
- No i co , i tak byś z nią zerwał prędzej czy póżniej a ja ją naprawde kocham!
-I tak zobaczysz jeszcze będziesz płakać !
- Ja płakać , prędzej ty dzidziusiu!
- Tak ja dzidziusiem , to ty jesteś małym bobasem który narobił w pieluchę !
- Ty wredny ...... hyung jak ty tak możesz ?
-Moge !- powiedział to i popchnął Minkiego,który upadł na podłogę i uderzył głową o podłogę. Junior przestraszony wybiegł z mieszkania. Po kilku minutach Minki się przebudził i wyszedł z mieszkania kierując się w stronę szpitala .Wszedł na salę Samary i zobaczył jak Junior dusi poduszką Samarę ,Minki zaczął krzyczeć . Przybiegła pielęgniarka i wyrzuciła Juniora z sali . Minki podbiegł do łóżka Samary i przytulił ją , ta przebudziła się i rozkojarzona zaczęła wtulać się w Minkiego i zapytała się go :
- Masz już do mnie zaufanie ?
- Tak mam - i pocałował ją .Ta zdziwiona odwzajemniła pocałunek.Nagle na salę wszedł Onew ,Taemin i Izumi . Gdy zobaczyli co robią Samara i Minki wyszli z sali ale Onew zaczął się wydzierać:
- O PATRZCIE NASZE GOŁĄBKI GRUCHAJĄ , ZOSTAWMY ICH SAMYCH!
Gdy Minki to usłyszał szybko odsunął się od Samary i zaczął się czerwienić jak burak i Samara także . Onew zaczął się śmiać a Taemin wkurzony wyprowadził go z sali mówiąc:
- Przepraszam to jest pabo,uciekł z psychiatryka . 
Po tym jak Taemin i Onew wyszli , cała reszta zaczęła się śmiać i nagle Samara rzekła : 
-Co im się stało?
-No wiesz Onew odwala jak widzi takie ckliwe sceny !
- A to pabo .
-Wiem , o widzę że znowu jesteście razem ?
- No tak jakby ?
- Co to znaczy tak jakby?
- Żartowałam , tak jesteśmy razem!
-Jupiiiiii...!!
Nagle wbiegł na salę Taemin i rzekł :
- Co za pabo nie da się go uciszyć, a co tu sie dzieje ?
- Wiesz Taemin no..... wiesz.... jesteśmy razem !
- Taaaaa no to gratuluję widzę że  po tych wszystkich wypadkach też zdarza się Happy End?
- No dla nas chyba jeszcze nie ?
Nagle przyszła pielęgniarka i rzekła:
- Proszę wyjść koniec widzeń !
-Dobrze , dobrze a mogę coś jeszcze zrobić ?
- Tak proszę ! 
Minki podszedł do Samary powiedział "SARANGHAE" pocałował ją i wyszedł . Pielęgniarka zapytała się Samary :
- To twój chłopak?
-Tak odrzekła Samara .
- Ładny jest !
- Wiem i jest to jeden z piosenkarzy zespołu nu'est dlatego go kocham. 
-Uwielbiam ich .
- Ja też a zwłascza Rena to znaczy Minkiego.
Następnego dnia Samara obudziła się w szpitalu i zobaczyła śpiącego na jej nogach Minkiego . Próbowała go obudzić ale bez skutku więc zaczęła krzyczeć :
-Minki ty kosmito jeden z planety idiotów wstawaj - ale to i tak nie pomogło więc spróbowała inaczej:
- Minki kochanie to ja WSTAWAJ DO CHOLERY !- To pomogło, śpiący kólewicz wstał i krzyknął pod nosem:
- MAMO ! jeszcze 10 minut prosze .
Wtem odezwała się Samara :
- Jaka mama o co ci chodzi , to ja Samara twoja dziewczyna !
- O przepraszam zaspałem czy coś ?-odpowiedział lekko śpiącym głosem.
- Tak spałeś na moich kolanach !
- O kurcze zasnąłem a miałem czuwać aby Junior nie przyszedł .
- A skąd wiesz że Junior przyjdzie?
- Wczoraj powiedział mi na korytarzu że spróbuje jutro ,pabo!
- No tak ale skąd wiesz czy nie przyjdzie jak ciebie nie będzie ?
- Bo wiem !
Wtem usłyszeli krzyki na korytarzu , myśleli że to Junior przyszedł ale pomylili się i to o 180 stopni , to był Onew .Pabo wydzierał się w niebogłosy bo na szpitalnej stołówce nie podają kurczaków .Nagle wpadł na salę i zaczął wrzeszczeć, znowu:
- Co za szpital żeby nie było kurczaków no?
- To szpital Onew a nie restouracja z kurczakami .
-Wiem ale jak tak można ,grozić wokaliście sławnego zespołu nożem od masła no ?
-Wiesz pewnie pomyślał że uciekłeś z psychiatryka .
-Ej to nie fair że wy jesteście normalni a ja nie !
- Fair Onew ,fair!
-Dlaczego ?
-Bo i tak do niczego mózg by ci w niczym nie pomógł.
- Mózg a co to takiego?
- No właśnie widzisz sam !
-Oj oj . Wtem na salę wbiega Junior z pistoletem i krzyczy :
- I co teraz zrobisz co?
- Ja nic !
-Jak ona nie może być moja to nie będzie nikogo .
Nagle Onew zaczął się śmiać a Junior rzekł :
- Z czego się śmiejesz ?
- Bo to mój pistolet na wodę .
- Co leżał na wierzchu więc go wziołem .
- No tak zostawiłem go u Minkiego miesiąc temu.
-To z tąd wzioł się taki magazynek .
- No bo to jest na wodę.
-Ah tak . 
-No .
-Jak ja moge być tak głupi!- powiedział uderzając się w głowę i wyszedł z sali . Po tym na salę weszli Taemin i Izumi ,Taemin rzekł narzekająco :
-Co ten pabo tu robi?
- Przyszedł po tym jak wydzierał się w stołówce szpitalnej .
-Onew?!zachowujesz się jak dziecko wiesz , ciebie nie można zostawić ani na chwilę samego- powiedział to i znowu usłyszeli krzyki . I znowu ktoś wbiegł na salę,to był Daehyun . Wydzierał się w niebogłosy :
-Co nie ma sernika tylko jabłecznik , co za szpital jak tak można poprostu chamstwo .....-przerwał wypowiedź i patrzył na Izumi jakby zobaczył ducha i rzekł:
- Izumi to ty?
- Tak ja ,a co ty tu robisz?
- Ja ,co ty tu robisz ?
-Jak widać jestem u koleżnanki na odwiedzinach a ty?
- Ja przyjechałem do Zelo.
-A co mu się stało i gdzie jest ?
-Przewrócił się na deskorolce i złamał nogę oraz jest w sali obok.Słysząc to Izumi pobiegła w pośpiechu zostawiając przyjaciółi Taemina samych . W tym samym czasie w sali obok . Izumi wbiegła na salę i rzekła :
-ZELO? Co ty tu robisz?
-Ja co tu robie , ty co tu robisz?
-Ja jestem u koleżanki i kolegi a ty ?
- Ja jak widzisz złamałem nogę.
-Aha ,widzisz musisz zacząć uważać jak jeżdzisz na deskorolce a nie ?!- rzekła z przekonaniem Izumi . Nagle na salę wszedł Bang i rzekł:
- O Zelo , to ta dziewczyna o której mówiłeś że ci się podoba......ups.
-Pabo , hyung miałeś nic nie mówić nikomu pamiętasz .
-Ups mianhee...-rzekł niepewnym głosem Bang .
-Czy ja o czymś nie wiem!-zapytała rozłoszczona i zdziwiona Izumi .
- No i nie dokońca powinnaś wiedzieć ?!
-Zelo?!
-No dobra , no .....-przerwał.
-ZELO?!
-No już ... podobasz mi się okej!
-Co ale jak to ?
-No tak to , poprostu!
-I co masz zamiar z tym zrobić ?
-Ja już wiem...-odezwał się Bang.
-Hyung zamknij się !- wykrzyczał zdenerwowany Zelo .
-Jak się odzywasz do starszego co?
-Normalnie i hyung nie wtrącaj się w nie swoje sprawy !
-Okej już wychodze.
-No to kontynułując ... zostaniesz moją dziewczyną ?!
- No wiesz przecież żę jestem z Taeminem . 
-Wiem ale my znamy się dłużej , pamiętasz ?
-Tak pamiętam . 
-To co odpowiesz na moje pytanie ?
-Nie wiem muszę się zastanowić . 
Czy Izumi zostawi Taemina dla Zelo i Czy kłopoty Samary i Minkiego się skończą ?
Dalsze perypetie naszych bohaterów w następnym rozdziale . 
P.S. Prosze piszcie jakie chcecie wątki w opowiadaniu bo brak mi pomysłów na dalsze rozdziały . Pozdrawiam Agnieszka 






5 komentarzy:

  1. O_o XD i hehehe. Kurczqki, seniki i pistolet na wodę XD trójkąt miłosny ULLALA! Nieźle, nieźle... XD ach ten Bang... Bang i po tajemnicy XD!
    A co do wątków: ja bym cię bardzo poprosiła o jakąś bójkę i żeby ktoś wylądował na policji ^^ (wiem, dziwne mam zachcianki)
    Pozdrawiam
    Alice

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nominuję Cię do Liebster Award, więcej na http://zero-strachu.blogspot.com/2013/05/liebster-award.html
      I przypominam: chcemy bójkę! xD

      Usuń
  2. WOW Trójkącik miłosny :) Kurczaki, serniki i pistolety na wodę - co się dzieje w tym naszym K-popie XD
    Co do wątków to poproszę o to samo co Ala ;)
    Hwaiting!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nominowałam cię do The Versatile Blogger ;) Więcej o tym u mnie -
    http://shining-lovee.blogspot.com/2013/05/the-versatile-blogger-2.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Za dużo pabo.! Ale ogółem śmiesznie. Jak JR wszedł z pistoletem na wodę to padłam. A akcja z kurczakami i sernikiem. hahah <3

    OdpowiedzUsuń