czwartek, 23 maja 2013

Rozdział 8


Następnego dnia po tym jak Zelo wyznał Izumi miłość Samara wychdzi ze szpitala, oczywiście przychodzi po nią Minki i spacerkiem wracają do domu . W tym samym czasie przed dormem SHINee gdzie zamieszkała Alice razem z Jonghyunem pojawia się niespodziewany gość . Alice z Jonghyunem siedzą na kanapie , nagle usłyszeli pukanie do drzwi , to był Youngjae kolega Jonghyuna . Alice otwiera drzwi i wpuszcza Youngjae do środka.Nagle do Jonghyuna dzwoni menager aby wpadł na chwilę do studia .Jonghyun wychodzi a Youngjae wykorzystuje sytuację aby zbliżyć się do niej, ponieważ od kiedy jest z Jonghyunem jest w niej szalenie zakochany . Po tym jak Jonghyun wyszedł zapada niezręczna cisza , którą przerywa wyznanie Youngjae :
-Alice ?
-Tak .
- Mam  ci coś ważnego do powiedzenia .
-To mów śmiało chętnie cię wysłucham - powiedziała Alice z przekonaniem nie wiedząc co zaraz zrobi Youngjae.
- Wiesz no ....... PODOBASZ MI SIĘ !-wykrzyczał Youngjae i słysząc klucze w drzwiach przytulił Alice . Nagle do domu wszedł Jonghyun , Alice szybko odepchnęła Youngjae . Wtem Jonghyun podbiegł do Youngjae złapał za koszulkę podniósł i rzekł:
-Co ty robisz z moją dziewczyną Youngjae ?
-A nic ona sama chciała ,a ja tylko wykorzystałem sytuację aby się do niej zbliżyć .
-Czy to prawda , Alice?
- Nie on kłamie . 
- A więc pożałuje tego co zrobił .
Wtem Jonghyun przyłożył Youngjae z pięści w twarz . Ten agresywnie odskoczył kopiąc Jonghyuna w brzuch . Nagle Alice krzyknęła:
- PRZESTAŃCIE W KOŃCU !!!
I wyszła z domu . Szła ulicami Seoula w stronę parku . Nagle zobaczyła Minkiego z Samarą i szybko do nich podbiegła . Alice była twarda i wytrzymała ból jaki sprawił jej Jonghyun zazdrością . Rzekła do Samary:
- O widzę że już wyszłaś?
- Tak . A tobie co się stało ?
- A nic takiego a skąd to wywnioskowałaś że mi się coś stało przecież nie płaczę ?
- Wiesz ...no masz zaczerwienione i pełne łez oczy .... a tak w ogóle powiedz Jonghyun coś zrobił?
- Nic takiego ważnego .- wtem Alice się rozpłakała .  
- Powiedz wkońcu no  ... wiem że jesteś uparta ale powiedz mi !
- No dobrze powiem .
- No to mów .
- No to było tak że przyszedł do nas Youngjae i zaczął się do mnie przystawiać i nagle wszedł Jonghyun i.......- przerwała wypowiedź 
-iii.....
- I się pobli z Youngjae bo ten idiota zwalił na mnie całą winę i nie wiem co będzie dalej ze mną i Jonghyunem .
- Nie martw się ja i Izumi ci pomożemy .A właśnie widzieliście Izumi ?
-Ja jej nie widziałam od tygodnia.-odparła Alice 
-A ja od wczoraj kiedy dowiedziała się że w szpitalu gdzie leżała Samara leży Zelo .- odparł Minki
-Co Żelo jest w szpitalu?- zapytała Alice 
-Tak bo coś ma z nogą , chyba ją złamał .
-Trzeba było nie puszczać do niego Izumi .
-A czemu to niby co , wiesz coś czego my nie wiemy?- spojrzeli na Alice podejrzliwym spojrzeniem.
-Tak .
- To mów .
- No dobra ... no wiecie  że Zelo i Izumi znają się od bardzo dawna ?
- Tak.
- No widzicie że Izumi układa się z Taeminem ?
-Tak i co w końcu?
- No właśnie to że Zelo podkochuje się w Izumi od kilku Lat a ja nie chcę aby związek Izumi i Taemina się rozpadł bo oni się tak dobrze dogadują a zerwanie może zniszczyć ich przyjaźń.
- Aha to dlatego Izumi wybiegła w pośpiechu gdy usłyszała że Zelo tam jest ?
- Właśnie tak .
- I co my teraz zrobimy?
-Ja na razie nic idę do domu zobaczyć czy ci pabo  jeszcze żyją.
-To pa i powodzenia z Jonghyunem .
-Dzięki i pa .
Samara oraz Minki wracali w spokoju do domu a Alice wróciła do domu zobaczyć co z Jonghyunem i Youngjae .Gdy weszła do domu to co zobaczyła bardzo ją zmartwiło i zdziwiło zarazem . Zobaczyła leżącego na podłodze zakrwawionego  Youngjae i stojącego nad nim z zakrwawionym nożem Jonghyuna krzyczącego:
- I co masz za swoje już nigdy nie tykaj Alice , zrozumiano?
-Tak - odrzekł resztką sił Youngjae . Nagle Alice wrzasnęła :
-Co ty robisz nie stój tak tylko zadzwoń po pogotowie bo on się zaraz wykrwawi .
- Nie, nie zadzwonie .
- Ale wiesz że grozi ci za zabójstwo kara więzienia i to dożywocie . 
- I co myślisz że koreański sąd skarze sławnego artystę dzięki któremu ten kraj jest sławny?  
- Tak ukaże bo zabiłeś niewinnego człowieka i nie działałeś w obronie koniecznej i zobacz na niego co on ci zrobił co  ?
- CO?I ty się jeszcze pytasz co ?
- Tak 
- To mi zrobił że zabrał mi ciebie !
- Nie zabrał po pierwsze po drugie robisz się tak zaborczy jak Junior .
-Jak to Junior skąd o tym wiesz ?
- Bo prawie posunął się do tego samego co ty tylko na Samarze .
- Jak to i nic mi o tym nie powiedziałaś .
-A co ci miałam mówić co i co potraktował byś go tak samo jak Youngjae ?
- Nie pogadał bym z nim na pewno .
- To czemu nie pogadałeś z Youngjae i od razu rzuciłeś się na niego z nożem ?
- Bo on mnie pierwszy zaatakował .
- To trzeba go było uspokoić a nie go jeszcze bardziej denerwować i nie gadaj tyle tylko dzwoń po tą karetkę .
- Dobrze .
Pół godziny później po tym jak Jonghyun zadzwonił po pogotowie i zabrali Youngjae przyjechała policja i pięć minut później odjechali .
-Czemu ty taki jesteś!- krzyknęła Alice wychodząc z domu , trzaskając drzwiami . Udała się do szpitala do Izumi . Po drodze spotkała znajomą Victorię .I rzekła:
- O Victoria co ty tu robisz ?
Dziewczyna spojrzała się na Alice ze zdziwieniem , rzekła:
-Przepraszam chyba mnie z  kimś pomyliłaś. - rzekła i odeszła . Alice była zdziwiona bo myślała że to ona i odwróciła się na chwilę aby jeszcze raz zobaczyć tą osobę ale jej już nie było . Alice usłyszała kroki nagle usłyszała  krzyk:
-BUUUUUUUU!!!
-AAAAAAA - rzekła przestraszona Alice i odwróciła się . To była Victoria nie myliła się .Wtem dziewczyna rzekła :
- I co wystraszona , myślałaś że cię nie poznałam?
- Tak - odrzekła zdziwiona Alice .
Czy Victoria pomoże Alice załatwić sprawę z Jonghyunem ?
Dalsze perypetie naszych bohaterów w następnym rozdziale.
P.S.Ala i Iza to dla was ten doczekany rozdział , przepraszam że tak długo ale nie mogłam  nic wymyślić . Pozdrawiam Agnieszka. 





3 komentarze:

  1. O_______o - moja pierwsza reakcja
    ^^ - moja druga reakcja
    XD- moja trzecia reakcja.
    Wiem trochę to dziwne... Ej, oni tak stali nad zakrwawionym YoungJae i normalnie gadali? I on w tym czasie im nie wykorkował?! Jeżu nie myślałam, że JongHyun jest zdolny do takich rzeczy, ale zamówienie wypełnione w 150% tego z nożem to się nie spodziewałam. Owszem mówiłaś w szkole o czymś takim, ale... O_o
    Radochę mam ogrimną, bo dwóch moich biasów się lało i do tego o Alice, czyli tak ogólnie rzecz biorąc moją bohaterkę ^^. Ja pierdziele, ale się cieszę!
    XD a teraz się trochę poczepiam, ok?
    Przy spotkaniu z Victorią powinno być zamiast "rzekła przestraszona Alice" to krzyknęła :)
    Po za tym to spoko :p
    A teraz wątki: hmm... w takim razie ja poproszę... sernik i kurczaka XD żartowałam! A tak na serio to ja bym chciała, to o czym mi mówiłaś w szkole :p :))
    Pozdrawiam
    Alice :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, kłóćcie się dalej i pozwólcie skonać biednemu YoungJae -_-
    Nie wiedziałam, że zrobiłaś z Jjonga takiego nerwusa XD To teraz mamy dwa trójkąty miłosne: TaeMinxIzumixZelo i JjongxAlicexYoungJae XD
    Chyba ja i Ala musiałyśmy ci pomiętolić w głowie, że napisałaś "CO?! Żelo jest w szpiatlu?!" Taaa... Żelo jest u Zelo XD
    Co do wątków to poproszę o to samo co Ala: serniki i kurczaki XD I trochę Zelo ^_^

    OdpowiedzUsuń
  3. Nominuję Cię do Versatile Award (po szczegóły zapraszam na: http://zero-strachu.blogspot.com/2013/05/zostaam-nominowana-przez-ize-zelus.html) :)))

    OdpowiedzUsuń